Północny filar Świnicy, to zimowy klasyk w otoczeniu Hali Gąsienicowej. Wiodąca nim droga jest długa i oferuje kilkugodzinne wspinanie w mikstowym terenie. Przy niesprzyjających warunkach tj. słabo zmrożone i nietrzymające trawy, brak betonów, sypki śnieg, cienka i krucha polewa lodowa na skalnych odcinkach, nominalnie łatwe wyciągi (III-IV) stanowić mogą całkiem wymagającą próbę. Również gruba i słabo związana pokrywa śnieżna, w zasadzie wyklucza możliwość skończenia drogi za dnia i przy mozolnym torowaniu kopnego śniegu w dolnych partiach drogi oznacza powrót ze szczytu przy świetle czołówek. Z „Filara” można wycofać się trawersami w kierunku Przełęczy Świnickiej tzw. Świnicką Ławką.
1. Droga: „Filar”, WHP 26, IV- (robiony wariantami V-)
Filar liczy około 380 m. Dolne partie, przy dobrych warunkach śniegowych („betony”) można pokonać w bardzo szybkim tempie. Górna część dogi, zwłaszcza od „siodełka” ma w większości skalny charakter. Na całej drodze spotkamy kilka stałych haków przelotowych i stanowiskowych. Zdecydowanie warto zabrać komplet haków (w lecie przydatne np. na IV-kowym wariancie startowym, na lewo od ostrza filara), zimą – krótkie 2-3 „knify”. Zagrożenie lawinowe na całej drodze jest niewielkie, choć nagromadzone i nawiane poduchy śniegu, mogą wyjechać w dolnych partiach ścinany lawiną typu „deska”.
2. Sprzęt: zestaw standardowy + haki, 2-3 śruby do traw
3. Podejście: 1h20min
Czas podejścia zależy od warunków śniegowych i przetarcia dojścia w rejon Kotła Świnicy. Od schroniska Murowaniec przemieszczamy się mniej więcej wzdłuż letniego szlaku na Przełęcz Świnicką. Od podnóży Skrajnej Turni idziemy wprost na wyraźny wał zamykający Kocioł Świnicki (szlak letni wspina się i trawersuje stoki Skrajnej Turni). Po osiągnięciu kulminacji wału podchodzimy kilkadziesiąt metrów w kierunku grzędy Skrajnej Turni, a następnie trawersujemy w lewo do podnóży filara Świnicy.
Przy małych ilościach śniegu, „betonach” i niskim zagrożeniu lawinowym pod filar Świnicy, można dostać się w podobnym czasie idąc przez żleb na przeł. Karb, a następnie lekko obniżając się i trawersując wały morenowe w górnych partiach Kotlinki Świnickiej.
4. Opis drogi: 4-8h (zimą)
Droga staruje z prawej strony ściany czołowej filara. Z wyraźnej zatoki, w lewo skos zachodem śnieżnym, między prożkami (II +, hak) i z nich w górę trawiastym zacięciem na pole śnieżne, którym wprost pod wyraźne skalne spiętrzenie (stanowisko). /W filar można również wystartować zacięciem na lewo od jego ostrza (letnie IV) – opis/ Teren ten, wraz z przejściem „wielkich płyt” – dwie pełne długości liny, można przejść z lotną asekuracją. Spod spiętrzenia, w prawo w skos, w górę po śniegu obchodzimy skalne zwieńczenie tzw. „wielkich płyt” (I), w które wchodzimy w lewo skos krótkim zacięciem (I) i następnie przechodzimy w lewo w skos osiągając grzędę filara, tuż poniżej jego skalnego spiętrzenia (stanowisko IB na schemacie poniżej). Stąd oryginalnie ściśle Filarem (miejsce IV), albo, nieco z prawej strony systemem płytkich skalno-śnieżnych zachodzików (II) i trawiastych wybrzuszeń, mając poniżej i po prawej stronie śnieżno-skalną rynnę, którą prowadzi droga WHP 35. Wyciąg kończy się kilkumetrowym trawersem w prawo, do wyraźnego odstającego bloku u podnóża skalnego progu (stanowisko 3A na schemacie). Trawiasto-skalną ścianką wprost w górę (hak, II+) i dalej lekko w lewo i skos, śnieżną grzędą osiągamy „siodełko” z wygodnym stanowiskiem na wystającym bloku (stanowisko 4 na schemacie). Wyciąg zaczyna się czujną ścianką (IV-), po której przechodzimy „zygzakiem małe”, „dwupoziomowe” pole śnieżne, by w prawo wejść w ewidentne zacięcie (III+) z „prostokątnymi” stopniami i wyprowadzające na półkę z blokiem (stanowisko, na schemacie między stanami 5B a 6). Ze stanowiska wchodzimy bezpośrednio w dość wymagającą płytę (III+) i dalej, wąską i krótką rynną (III) osiągamy grzędę filara, która (II) wyprowadza pod podstawę skalnej bariery z „kominkiem wyjściowym”, w którego zwężeniu widać hak. Stanowisko (nr 7 na schemacie) montujemy ok. 5 m poniżej „kominka” w śnieżnej depresji nieco powyżej podstawy skalnego filarka. Z tego miejsca można ominąć „kominek wyjściowy” dwoma wariantami: z lewej (III) , albo z prawej, całkowicie obchodząc po śniegu podstawę filarka (II). My wbiliśmy się bezpośrednio w „kominek” i na wysokości haka, wytrawersowałem po skalnych stopniach 3 m w prawo (III) i dalej wyszedłem wprost na ostrze filarka (III+), którym osiągnąłem pole śnieżne i szeroką półkę z pękniętym blokiem (stanowisko nr 8). Stałe, dwa haki wbite są na pochyłej płytce na lewo od dobrej rysy pod friendy. Ostatni wyciąg, wiedzie w skos w lewo (I) i wyprowadza po ok. 40m na północno-wschodni wierzchołek Świnicy.
5. Zejście: 2h30min
Zejście ze Świnicy w kierunku Świnickiej Przełęczy nie nastręcza większych problemów. Schodzimy (związani!) trzymając się na lewo od grani północno-zachodniej ściany. Z Przełęczy Świnickiej w razie dobrych warunków i braku zagrożenia lawinowego można zejść bezpośrednio do górnych partii Kotła Świnickiego (poniżej przełęczy bardzo często zlodzony śnieg lub lód!) i dalej wytrawersować w lewo na wspomniany już wał u podnóża grzędy Skrajnej Turni, po czym przez “pojezierze” w rejon Zielonego Stawu Gąsienicowego i dolnej stacji wyciągu na Kasprowy Wierch. Inny i najczęściej zalecany wariant zejścia wiedzie stokami i granią do przełęczy Liliowe i dalej w dół na Halę Gąsienicową.